W dalszym ciągu nie dotarliśmy na Cmentarz Żydowski. W dalszym ciągu nie przeszliśmy trzeciej trasy śladami historii getta i społeczności Żydowskiej w Warszawie. Ale – tadam tadam – dziś wreszcie udało nam się zwiedzić Muzeum Historii Żydów Polskich! I zrobiło na nas wielkie wrażenie. Naprawdę. Kto jeszcze nie był, a ma okazję – powinien koniecznie się tam wybrać!
Dziś natomiast zapraszam Was na drugą część nietypowego spaceru po Warszawie (dla niewtajemniczonych pierwsza część tutaj).
(Pomnik Janusza Korczaka z dziećmi)
Drugą trasę rozpoczęliśmy przy wspaniałym cudzie architektury jakim jest Pałac Kultury i Nauki, gdzie znajduje się pomnik Janusza Korczaka – jednego z założycieli domu dla osieroconych dzieci żydowskich.
(Kamienica przy ulicy Próżnej)
Następnie przeszliśmy na ulicę Próżną (niegdyś – Ogrodową). Jest to jedyna w całości ocalała ulica, która należała do getta. Widoczna na zdjęciach kamienica pochodzi właśnie z tamtego okresu!
(Teatr Żydowski Estery Racheli i Idy Kamińskich)
Jedyny taki teatr w Polsce! I jedyny na świecie, który stale ma w repertuarze sztuki w języku Aszkenazyjczyków! Mieści się niedaleko ul. Próżnej, po drugiej stronie pl. Grzybowskiego.
(Synagoga Małżeństwa Nożyków)
W sąsiedztwie teatru znajduje się również z czasów przedwojennych Synagoga im. Małżeństwa Nożyków. Schowana w cieniu wieżowca sprawia nietypowe wrażenie, choć bardzo ciężko było ją znaleźć. I co ciekawe – po dziś dzień spełnia swoje funkcje religijne.
(Przebieg murów getta)
(Kładka łącząca getto)
Kładka pamięci u zbiegu ulic Żelaznej i Chłodnej, czyli miejsce upamiętniające kładkę łączącą getto.
A na koniec kilka fragmentów murów getta.
(Fragment przy ul. Waliców)
(Fragment przy ul. Złotej 62)
(Fragment przy ul. Siennej)
Pojedyncze cegły z murów przy ul. Siennej znajdują się w muzeach w różnych zakątkach świata: Yad Vashem w Izraelu, Houston w USA, Melbourne w Australii.
I mały bonus:
To oczywiście nie są wszystkie punkty na trasie drugiej – nie zdradziłam Wam wszystkiego. Z całego serca polecam wybrać się do Warszawy i przejść wszystkie trzy szlaki. Naprawdę będzie to nietypowy spacer ulicami stolicy.
Dziś mamy wielkie święto, jakiego dawno nie było – nie zapomniałam o tym, aby polecić Wam coś interesującego!
Na pewno znacie już Rudą Natalię. Dobra jest, nie? Ha! Jej Pan Mąż jest czasem jeszcze lepszy! Dla tych związanych z osobnikiem płci przeciwnej mam tekst o tym, jak żyć, aby nie drzeć kotów o każdą pierdołę. Niezwiązani też mogą poczytać, na przyszłość 😉
Natomiast dla wszystkich osobników nie potrafiących zrozumieć kobiety – mała instrukcja. Panowie, tak było, jest i będzie! Niewiasty również mogą poczytać i z pewnością się uśmieją, ale w głębi duszy przyznają, że nie tylko Pan Mąż doświadcza takich sytuacji 🙂
Martyna